Intensywnie czerwone usta, wypełnione zmarszczki, depilacja laserowa i nienaganna sylwetka – to tylko kilka elementów budujących współczesny obraz kobiety. Oczekuje się od nas doskonałości, która niekoniecznie wiąże się z subtelnością, klasą czy wdziękiem. Instagram i media społecznościowe promują kobietę, na której widok zaczynam mieć wątpliwości – czy jestem w stanie dogonić ten wzór? Czy doczepiane rzęsy, szpilki i najmodniejsza w tym sezonie koloryzacja włosów to jeszcze ja? Oczywiście tak jak większość kobiet, nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez tuszu na rzęsach czy podkładu. Lubię być zadbana i poświęcanie czasu na wybór ubrań czy układanie fryzury, jest u mnie normalnością. Problem pojawi się wtedy, jeżeli to właśnie na tym zbuduję swoją wartość. Czy myślicie, że droga do uzależnienia od spełniania oczekiwań innych jest długa? Wcale nie – a zmieniające się dynamicznie trendy są na to najlepszym dowodem. Wszystko o czym piszę jest nam potrzebne i wprowadza do świata dużo piękna. Oprócz zalet, wiąże się też jednak z konsekwencjami i warto mieć ich świadomość.
Nie tylko wysokie obcasy nam szkodzą
Spis treści
Kiedy myślałam o tak zwanych atrybutach kobiecości, które mogą nam kobietom szkodzić, pierwsze skojarzenie padło na wysokie obcasy. To chyba zresztą skojarzenie powszechne. Chociaż noga zostaje wydłużona i łydka prezentuje się lepiej, smutną konsekwencją są haluksy, obrzęki i inne zniekształcenia. Jednak nie tylko obcas ma swoje wady. Inne wizualne zabiegi to:
Doczepiane rzęsy
Każda z kobiet marzy o długich i grubych rzęsach, a dzięki możliwości profesjonalnego doczepienia, te marzenia się spełniają. Piękne rzęsy od razu po przebudzeniu się i rezygnacja z kupowania tuszu, to inwestycja, na którą decydują się setki kobiet. Niestety, doczepianie rzęs przyczynia się do wypadania tych naturalnych, a klej stosowany podczas zabiegu, może alergizować i podrażniać oko.
Pomalowane usta
Dla niektórych kobiet to podstawowy kosmetyk kolorowy. Wybór odcieni jest dziś tak ogromny, że mogę eksperymentować i bawić się dostępną paletą barw. Usta wyglądają na większe i ładniejsze. Jednak nie każda szminka jest na tyle trwała, by utrzymać się przez wiele godzin, nie wysuszyć ust i nie spowodować obniżenia się ich naturalnej odporności na działania drobnoustrojów.
Farbowanie i prostowanie włosów
Specjalistyczne porady ograniczają farbowanie do działania raz w miesiącu. Nawet przy regularnym zachowaniu takiej częstotliwości, włosy ulegają zniszczeniu i wysuszeniu. Fryzura jest podstawą i nic dziwnego, że chcemy zmieniać lub podkreślać kolor. Jeśli jednak nie zadbamy przy tym o dodatkową regenerację, nawilżanie i wzmocnienie witaminami, zamiast blasku i atrakcyjności, rozczarujemy się efektem siana i łamliwością włosa.
Zakładanie nogi na nogę
Efekt jest pożądany – uwypuklenie kolan i forma sylwetki wydaje się być bardzo kobieca i pociągająca. Dodaje też pewności siebie, co wpływa na jakość interakcji – np. podczas prowadzonych rozmów czy spotkań. Niestety u pań z dolegliwościami bioder czy kręgosłupa, taka postawa działa obciążająco.
Mocny makijaż
Wyrazistość twarzy pomaga w wielu sytuacjach – jest ciekawą formą autoprezentacji i świetnie wygląda na zdjęciach. W efekcie jednak ciągłe używanie kosmetyków koloryzujących i zabiegi przy twarzy, przyspieszają procesy starzenia się skóry. Jeśli dodatkowo korzystamy z produktów na bazie chemicznych składników (np. parabeny, silikony, PEGi i PPGI), w perspektywie czasu odbije się to na odporności skóry. Mocny makijaż nie pasuje też do większości codziennych sytuacji.
Noszenie toreb na jednym ramieniu
Torebki zawieszone na ramieniu skutecznie wydłużają sylwetką. Zalecane są nie tylko drobnym kobietom, ale i tym o większych rozmiarach. To optyczne dodanie sobie wzrostu, przysłania różne mankamenty – np. zbyt szerokie biodra. Niestety, ani ramiona, ani kręgosłup nie przepadają za tego typu wizerunkiem – z doświadczenia wiem, że skrzywienia są naturalne, a rozpoczęcie badań i powrotu do równowagi, może nie mieć końca.
Oczywiście wciąż jest miejsce dla naturalności i nonszalancji. Indywidualne wyrażanie stylu jest ważne i to ono gra aktualnie pierwsze skrzypce. Jednak, żeby to dostrzec, trzeba się wyłamać. Silna wola i świadomość samej siebie wymaga ciągłej pracy nad swoim charakterem. Poza tym malowanie twarzy czy dostęp do zabiegów medycyny estetycznej są dowodem postępu zarówno medycznego, jak i technologicznego – dlatego nie neguję, ale zwracam uwagę na granice. Wszystko ma swoje plusy i minusy, a wizualność jest w przypadku kobiet niestety dominantą – to właśnie z zewnątrz płyną komunikaty, które mówią o tym jak wyglądać i jak się zachowywać. Zanim jednak założymy nogę na nogę, pozwólmy sobie na podjęcie samodzielnej decyzji. Powyżej przedstawiłam kilka czynności optycznych, które, choć wydają się popularne i bardzo kobiece, mogą mieć negatywne skutki zdrowotne.